Trzeba trochę rozkręcić tego bloga dlatego dzisiaj wykonam harcerską piosenkę "Zapiszę śniegiem w kominie" Roberta Kasprzyckiego.
Jestem harcerką już prawie od 5 lat, to moja kolejna pasja. Z harcerstwem łączy się wiele świetnych rzeczy. Biwaki, obozy, ogniska, festiwale i inne. Te ostatnie uwielbiam najbardziej. Festiwale harcerskie są najczęściej powiązane z muzyką. Niekiedy harcerze z całej Polski zjeżdżają się na Ogólnopolski Festiwal Piosenki Harcerskiej. Przyjeżdżamy w tedy w dane miejsce na trzy dni. Pierwszego dnia odbywa się zakwaterowanie, wszyscy się witamy i mamy tradycyjny festiwalowy kominek, na którym wszyscy opowiadamy o swoich środowiskach harcerskich i poznajemy się na wzajem. Drugiego dnia odbywa się festiwal, prawie cały dzień odbywają się przesłuchania, aby wieczorem odbył się wielki koncert galowy, gdzie zazwyczaj występują laureaci i oczywiście gwiazda wieczoru. Trzeciego dnia wszyscy się rozjeżdżają. Oczywiście nie wszędzie jest tak samo,tak jest przeważnie. Na różnych festiwalach spotykam się z różnymi harmonogramami festiwalu. Uwielbiam te zjazdy, ponieważ w tedy da się wyczuć prawdziwy harcerski klimat. Kiedy na środku wielkiej sali gimnastycznej,gdzie zazwyczaj jesteśmy zakwaterowani i nocujemy, wszyscy siadają w kręgu, aby w czasie wolnym razem sobie pośpiewać. Nie ważne czy zdążyłeś się już poznać z drugim harcerzem, po prostu dla przyjemności. Rzecz jasna, że każdy jeden festiwalodbywa się raz w roku i trzeba czekać ten kolejny rok, aż festiwal odbędzie się znowu. W tym czasie jeżdżę na inne festiwale, ale chyba każdy harcerz, który ma styczność z festiwalami ma ten jeden, swój ulubiony.Teraz mi tego niesamowicie brakuję, mamy teraz takie czasy jakie mamy i przyszło mi śpiewać do kamery.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz